czwartek, 15 marca 2012

Scott Westerfeld: Lewiatan

Informacje ogólne
Wydawca: Rebis
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 424
Wymiary: 130 x 200 mm
Cykl: Lewiatan (tom 1)
Tytuł oryginału: Leviathan
Tłumaczenie: Jarosław Rybski

Ocena
ocena ogólna: 5+/6
fabuła: 5+/6
stopień wciągania: 5/6
uczucie własne: 6-/6

Po Lewiatana sięgnęłam właściwie przez przypadek. Przyjaciel, który wypożycza dla mnie książki z BUŁy (to jedyna sensownie zaopatrzona biblioteka w Łodzi, ale bez horrendalnych kaucji jest dostępna tylko dla studentów i pracowników UŁ), zadzwonił do mnie, że właśnie tam idzie i co ja chce aby wypożyczył. Ponieważ miał iść dopiero za kilka dni i nie byłam przygotowana na to pytanie i totalnie nie wiedziałam co mu odpowiedzieć. Wiedziała, że jakiś czas temu zaczęto w Polsce wydawać kolejną serię autora "Brzydkich" i że jest ona w katalogu BUŁy. W ten właśnie sposób ta książka trafiła w moje ręce.

Lewiatan zaczyna się mało oryginalnie: mamy dziewczynę o wyglądzie chłopca, która chce pójść w ślady ojca i zaciągnąć się do wojska - tutaj lotnictwa - w czasach, kiedy tylko mężczyźni mogli być żołnierzami. Szybko jednak charakterystyka tej służby staje się bardzo interesująca, bo Deryn Sharp zwana Dylanem lata na żywym stworzeniu! Statek, na którym służy, to mały ekosystem! W opisywanym przez Westerfelda świecie Darwin odkrył DNA (zwane tam liniami życia) oraz udało mu się stworzyć sztuczne stworzenia i rośliny.
Po drugiej stronie barykady mamy zaawansowane maszyny wytwarzane przez mechaników z Niemiec i Austro-Węgier. Barykada zaś szybko zmienia się w linię frontu, kiedy ginie arcyksiążę Franciszek Ferdynand. Jego śmierć sprawa, że jego syn z morganatycznego małżeństwa - drugi z głównych bohaterów powieści - musi w tajemnicy opuścić zamek i schować się przed swoimi rodakami, którzy pragną zgładzić jedynego syna nieżyjącego następcy tronu Austro-Węgier.
Oczywiście niemożliwe jest, aby dwoje głównych bohaterów w końcu się nie spotkało, zaś wydarzenie to na zawsze zmienia losy obojga...

Zakochałam się. Zakochałam się w serii Lewiatan oraz w steampunku choć przed przeczytaniem tej książki nie miałam nawet pojęcia co to jest. Ja jestem zachwycona!
Książka podobała mi się dużo bardziej niż poprzednie powieści autora i zaraz po jej skończeniu sięgnęłam po następną cześć. Choć pragnę zaznaczyć, że zakończenie pierwszego tomu jest takie jak lubię - spokojnie i nie zmuszające czytelnika do sięgnięcia już i natychmiast po kolejną część.
Wszystkim, którym nie przeszkadzają książki adresowane do młodzieży, książkę bardzo serdecznie polecam!

3 komentarze:

  1. Hm, to moze i ja sprobuje, czy mi sie spodoba :-).

    OdpowiedzUsuń
  2. Już nie pierwszy raz czytam tak pozytywną recenzję tej książki... Chyba więc warto sięgnąć :P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...