środa, 20 stycznia 2010

Raymond E. Feist: Książę krwi



Informacje ogólne
Wydawca: ZYSK i S-ka Wydawnictwo S.J.
Rok wydania: 1998
Liczba stron: 413
Wymiary: 115 x 182 mm
ISBN: 83-7150-330-X
Cykl: Dzieci Krondoru (1/2)
Oprawa: miękka
Tytuł oryginału: Prince of the Blood
Tłumaczenie: Andrzej Sawicki

Ocena
ocena ogólna: 5+/6
fabula: 6/6
stopień wciągania: 5/6
uczucie własne: 5/6


Jest to pierwsza z dwóch części cyklu Dzieci Krondoru będącego łącznikiem między serią Saga o wojnie światów a kolejną serią Opowieść o wojnie z wężowym ludem. Sagę przeczytałam jakiś czas temu i mi się podobała, dlatego też sięgnęłam teraz po tę książkę. W niedługim czasie postaram się umieścić skrócone recenzje książek z Sagi

Książka opowiada przygody Borrica i Erlanda - bliźniaków, synów księcia Arthura. Na początku dowiadujemy się, że ze względu na brak męskiego potomka króla Borric (starszy z bliźniaków) zostaje następcą tronu Królestwa Wysp i ma reprezentować Królestwo na obchodach urodzin Imperatorowej Kesh. Dla bliźniaków jest to pierwszy tak ważne oficjalne zadanie, Arthura ma nadzieję, że pomoże im ono spoważnieć i przygotować się do późniejszych rządów.
Niestety nic nie jest tak proste jak miało być. Chwilę po przekroczeniu granicy Kesh Borric zostaje porwany do niewoli i z powodu zbiegu różnych okoliczności uznany przez brata i jego świtę za martwego. Okazuje się, że na Kreschańskim dworze miała początek intryga obejmująca obecnie cały kraj i bliźniacy wyruszając na urodziny Imperatorowej wplątali się w sam jej środek.

Jeffrey Archer: Prosto jak strzelił

Informacje ogólne
Tytuł oryginału: As the Crow Flies

Ocena
ocena ogólna: 5=/6
fabula: 5/6
stopień wciągania: 4+/6
uczucie własne: 4+/6

Książka opowiada dzieje chłopca pochodzącego z biednej dzielnicy Londynu, który przechodzi długą drogę od pomocnika swojego dziadka - handlarza na East End'zie do właściciela pierwszego w Londynie domu handlowego. Droga ta nie jest prosta i przeżywa on (i jego rodzina) wiele perypetii, choć geograficznie przeszedł on tylko kilka kilometrów "prosto jak strzelił".
Autor zastosował ciekawą konstrukcję: książka podzielona jest na kilkanaście części (każda po kilka rozdziałów), wszystkie części mają pierwszoosobowego narratora. Pozwala to czytelnikowi spojrzeć z różnej perspektywy na dziejące się wydarzenia, co moim zdaniem jest dość ciekawym zabiegiem.
Choć książka jest bardzo gruba (640 stron) to udało mi się ja przeczytać w jeden dzień (choć muszę przyznać, że to było moje jedyne zajęcie tego dnia). Generalnie polecam, choć autor nie ustrzegł się drobnych nieścisłości fabuły (których pewnie bym nie zauważyła gdyby nie mój perfekcjonizm).

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...