Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Riley Judith Merkle. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Riley Judith Merkle. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 6 września 2011

Judith Merkle Riley: Wodny diabeł

Informacje ogólne
Wydawca: Książnica
Rok wydania: 2008
Objętość: 72 tys. słów
Cykl: Księga Małgorzaty (tom 3)
Tytuł oryginału: The Water Devil
Tłumaczenie: Maria Grabska-Ryńska

Ocena
ocena ogólna: 4+/6
fabuła: 4/6
stopień wciągania: 4+/6
uczucie własne: 5=/6

Z pewną obawą sięgałam po Wodnego diabła, ponieważ poprzednie tomy trylogii Księga Małgorzaty słuchałam i bałam się trochę, że ze względu na szczególny sposób narracji, jako książka czytana może nie być już taka przyjemna. Rzeczywiście początkowo było mi trudno przyzwyczaić się do tego stylu, który pasuje idealnie do słuchanej gawędy, ale kiedy to już nastąpiło, książkę czytało mi się bardzo dobrze.
Książka opowiada dalsze losy Małgorzaty, a dokładniej Małgorzata opowiada dalsze swoje losy. Początkowa część książki to okres, w którym bohaterka cierpi rozłąkę z mężem i zadręcza prośbami o koniec wojny boga, który tłumaczy jej, że więcej jest modlitw o wojenną sławę niż o zakończenie waśni. Potem za sprawą ojca Gilberta akcja przenosi się na wieś, gdzie rodzina walczy z opatem o własność pewnego kawałka ziemi. Dodatkową atrakcją jest szaleństwo żony Hugona, która opętana jest myślą o dziecku, choć bynajmniej nie ze swoim mężem.
Książka czytało się naprawdę dobrze, ale miałam spory problem pisząc powyższy akapit, bo choć książkę przeczytałam i to w sumie nie wiem o czym ona właściwie jest. Może powodem tego wrażenia jest fakt, że miałam sporą przerwę w jej czytaniu po dojściu do 3/4 objętości, ale mam odczucie, że autorka nie do końca miała spójny pomysł na całości fabuły i jest ona składana z dwóch oddzielnych historii.
Trochę żal, że jest to już ostatnia książka o Małgorzacie, bo bardzo polubiłam tę postać. Z drugiej strony chyba powinnam się cieszyć, bo wydaje się, że autorka straciła już na nią pomysł. Już druga część nie była tak dobra jak pierwsza, zaś trzecia jest niestety jeszcze słabsza. Dlatego też Księgę Małgorzaty serdecznie polecam, zaś kolejne części cyklu już zdecydowanie bardziej umiarkowanie.

Książkę czytałam na czytniku.

środa, 23 marca 2011

Judith Merkle Riley: W poszukiwaniu szmaragdowego lwa

Informacje ogólne
Wydawca: Książnica
Rok wydania: 1998
Objętość: 399 stron, 131 tys. słów
Cykl: Księga Małgorzaty (tom 2)
Tytuł oryginału: In Pursuit of the Green Lion
Tłumaczenie: Ewa Pankiewicz
Czyta: Elżbieta Kijowska

Ocena*
ocena ogólna: 5-/6
fabuła: 5/6
stopień wciągania: 5-/6
uczucie własne: 5-/6

W poszukiwaniu szmaragdowego lwa opisuje dalsze losy Małgorzaty, której dzieciństwo i młodość przedstawia Księga Małgorzaty. Książka pisana jest w podobnym stylu, jako opowieść, którą Małgorzata spisuje. Z tego powodu od razu wiemy, że skończy się ona dobrze.
Historia rozpoczyna się w miejscu zakończenia poprzedniej części. Małgorzata jest świeżo po zamążpójściu, którego nie chciała ani ona, ani jej mąż. Posiadłość trzymana żelazną ręką teścia nie przypada jej do gustu. Kiedy jej mąż decyduje się wyruszyć z księciem na wyprawę wojenną, myśli że nie może już być gorzej. Jednak, kiedy okazuje się, że jej mąż poległ na wyprawie, jej świat się zawala. Jakby tego było mało, teść jest jedną nogą w grobie, zaś jego pierworodny syn pragnie śmierci Małgorzaty. Jedynym pocieszeniem jest przekonanie, że mąż wcale nie umarł. Czy jednak samotna wyprawa na pomoc może odnieść jakiś skutek?**

W poszukiwaniu szmaragdowego lwa jest w moim odczuciu mniej fantastyczna i bardziej historyczna niż poprzednia część. Co prawda Małgorzata nadal uzdrawia światłem, a do tego dochodzą jeszcze dwa duchy, diabelskie praktyki i alchemia, ale jest to jakoś bardziej zgrane z całą resztą. Ponieważ nie ma żadnych wymyślnych przyrządów medycznych, to jestem bardziej skłonna uwierzyć w realizm i historyczność przedstawionego świata, zaś wszelką magię potraktować jako dodatek mający na celu ubarwienie opowieści.
Książkę polecam, nadal bardziej jako fantastykę, ale z pewną domieszką historii.

*Książki słuchałam.
**Jak coś przekręciłam, to przepraszam, ale jakoś strasznie mi nie szło pisanie tej recenzji i w chwili obecnej minęły już dwa miesiące odkąd skończyłam słuchać książki.

poniedziałek, 25 października 2010

Judith Merkle Riley: Księga Małgorzaty

Informacje ogólne
Wydawca: Książnica
Rok pierwszego wydania: 1996
Rok tego wydania: 2008
Liczba stron: 448
Wymiary: 110 x 175 mm
ISBN: 978-83-245-7604-3
Cykl: Księga Małgorzaty (tom 1)
Tytuł oryginału: A Vision of Light
Tłumaczenie: Ewa Pankiewicz
Czyta: Elżbieta Kijowska

Ocena
ocena ogólna: 5=/6
fabuła: 5=/6
stopień wciągania: 4+/6
uczucie własne: 5/6

Nie wiem dlaczego, ubzdurałam sobie, że jest to książka historyczna. Chyba wpływ na mnie miała treść okładki, w której wydawca twierdzi, że spod pióra autorki wychodzi barwny realistyczny obraz minionych czasów. No cóż, książka ta historyczną nie jest! Już o wiele bliżej jej do książki fantastycznej niż historycznej, bo jak inaczej zakwalifikować tytułową (w wersji oryginalnej) "wizję światła" i osiągnięte dzięki niej lecznicze zdolności jednej z bohaterek? Ale zacznijmy od początku...

Małgorzatę poznajemy, jako żonę bogatego kupca, której głos każe spisać historię swojego życia. Ponieważ umiejętność pisania, nie była rozpowszechniona w XIV wieku, to do wykonania tego zadania, Małgorzata musi znaleźć skrybę, co okazuje się dość trudne. W końcu udaje jej się wynająć brata Grzegorza, którego skłania do zastanowienie sutym posiłkiem.
Od tej chwili opowieść toczy się dwoma torami: z jednej strony czytamy, co Małgorzata dyktuje Grzegorzowi, z drugiej zaś obserwujemy ich dyskusje i podglądamy obecne życie Małgorzaty.
Historia życia głównej bohaterki zaczyna się, gdy ta, jako mała dziewczynka, traci matkę. Niedługo potem ksiądz zmusza jej ojca do ślubu z kobietą, z którą sypia (ojciec nie ksiądz). Jednocześnie duchowny proponuje jej bratu Dawidowi możliwość służenia do mszy, później zaś naukę liter. Z powodu tych dwóch wydarzeń, życie małej Małgorzaty całkowicie się zmienia.
Dalej Małgorzata opowiada o swojej młodości, zamążpójściu i problemach z mężem. Jakiś czas później poznaje Hildę - położną, która z czasem staje się jej przyjaciółką i nauczycielką, od tego momentu jej opowieść staje się coraz bardziej nieprawdopodobna...

Książkę polecam, tylko proszę nie nastawiajcie się na książkę historyczną (jak ja w swej głupocie zrobiłam). Jako książka fantastyczna, jest książką bardzo ciekawą. Jedyne wątpliwości budzi zakończenie. Jakby książka skończyła się wraz z zakończeniem spisywanie historii życia Małgorzaty, było by świetnie. Niestety autorka postanowiła kontynuować historię (najprawdopodobniej, aby móc napisać kolejną książkę), więc zakończenie jest trochę naciągane. Z ciekawości pewnie sięgnę po kolejną część - W poszukiwaniu szmaragdowego lwa, ale na pewno nie od razu.

Książki słuchałam

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...