środa, 29 lutego 2012

Terry Pratchett: Niewidoczni Akademicy

Informacje ogólne
Wydawca: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2010
Objętość: 110 tys. słów, 400 stron
Cykl: Świat Dysku (tom 33)
Podcykl o Rincewindzie (tom 8)
Tytuł oryginału: Unseen Academicals
Tłumaczenie: Piotr W. Cholewa

Ocena
ocena ogólna: 4/6
fabuła: 4/6
stopień wciągania: 4/6
uczucie własne: 4/6

Niewidoczny Uniwersytet ma kłopoty... finansowe kłopoty. Myślak Stibbons znajduje informację, że duży zapis na rzecz uniwersytetu jest ważny tak długo, jak długo NU rozgrywa co jakiś czas mecze w piłkę, a czas ten właśnie nadszedł... Magowie mają więc wybór: oszczędności i ograniczenie posiłków, albo rozegranie meczu... Wybór jest chyba oczywisty.

Dwa razy podchodziłam do tej książki Pratchetta i dopiero za drugim razem udało mi się ją przeczytać. Książka mnie nie zachwyciła. Dałam jej 4, bo nie była zła, ale czuję się nią rozczarowana. Czytałam ją praktycznie tylko w tramwaju i wcale mnie to nie bolało. To najgorsza książka Pratchetta z ostatnio przeze mnie czytanych. Polecam bardzo umiarkowanie.

wtorek, 28 lutego 2012

Scott Westerfeld: Nieważcy (tom I i II*)

Informacje ogólne
Wydawca: Egmont Polska
Rok wydania: 2009
Liczba stron: 168 (I) i 272 (II)
Wymiary: 208 x 140 mm
Cykl: Brzydcy (tom 4 - kontynuacja trylogii)
Tytuł oryginału: Extras
Tłumaczenie: Paulina Braiter

Ocena
ocena ogólna: 4+/6
fabuła: 4+/6
stopień wciągania: 4+/6
uczucie własne: 4+/6

Akcja Nieważkich dzieje się kilka lat po wydarzeniach opisanych w trylogii Brzydcy. Po myślodeszczu wywołanym przez Tally, świat się całkowicie zmienił. W miastach ekonomia została oparta na reputacji poszczególnych mieszkańców, którzy są klasyfikowani według tego jak często się o nich mówi. Sławni dostają wszystko za darmo, reszta zaś musi na wszelkie dobra zapracować.
Głowną bohaterką książki jest Aya Fuse - Nieważka, czyli nie licząca się w rankingu Brzydka. Aya jest strzelcem, co oznacza, że szuka historii, które po opublikowaniu, mogą przynieść jej sławę. W ten sposób trafia na Szczwane Laski - dziewczyny nielegalnie jeżdżące na pociągach magnetycznych, wraz z nimi zaś odkrywa tajemniczy magazyn we wnętrzu góry. Nie podejrzewa nawet do czego doprowadzi wystrzelenie tej historii...

Początkowo książkę czytało mi się dość ciężko, sądzę, że trochę dlatego, że nie pamiętałam już trylogii. Potem wciągnęłam się w świat, wydarzenia zaś nabrały tempa i czytało mi się już bardzo dobrze. Wszystkim lubiącym fantastykę młodzieżową, powieść polecam.

*Dwa tomy to jedna powieść podzielona sztucznie przez wydawcę.

niedziela, 26 lutego 2012

Olga Gromyko: Wiedźma naczelna

Informacje ogólne
Wydawca: Fabryka Słów
Rok wydania: 2011
Liczba stron: 528
Wymiary: 125 x 195 mm
Cykl: Wolha Redna (tom 3)
Tytuł oryginału: Верховная ведьма
Tłumaczenie: Marina Makarevskaya

Ocena
ocena ogólna: 4+/6
fabuła: 4/6
stopień wciągania: 4/6
uczucie własne: 5-/6

Wolha się zaręczyła. Oczywiście wybrankiem jest pewien wampir... ten znający jej wszystkie myśli... dosłownie. Trzeba jednak wyjechać z Dogewy aby zgromadzić materiały potrzebne do zdobycia tytułu bakałarza trzeciego stopnia. Naprawdę trzeba? Czy to tylko pretekst do ucieczki, bo perspektywa ślubu coś zepsuła? Jedno jest pewne: każde z nich za bezpieczeństwo drugiego odda życie i nie pozwoli samotnie mierzyć się z niebezpieczeństwem.

Wiedźma naczelna jak wszystkie powieść cyklu, jest książką humorystyczną. Trudno nie uśmiechać się czytając o przygodach W. Redny. Jest to lekka powieść, na takie chwile, kiedy książka ma nam zapewnić relaks bez intelektualnych wyzwań. Potrzebowałam właśnie takiej lektury i Wiedźma spisała się w tej roli doskonale. Książkę serdecznie polecam :)

Książkę otrzymałam od wydawnictwa Fabryka Słów.

sobota, 25 lutego 2012

Donna Leon: Śmierć w La Fenice

Informacje ogólne
Wydawca: Noir sur Blanc
Rok wydania: 1998
Liczba stron: 331
Wymiary: 120 x 170 mm
Cykl: Komisarz Brunetti (tom 1)
Tytuł oryginału: Death at La Fenice
Tłumaczenie: Maria Olejniczak-Skarsgård

Ocena
ocena ogólna: 4/6
fabuła: 4/6
stopień wciągania: 3+/6
uczucie własne: 4/6

Po raz drugi przekonuję się, że ja i Ysabell nie mamy zbieżnego gustu jeżeli chodzi o kryminały. Poprzednim razem była to Grimes Martha teraz padło na Donnę Leon.

W czasie antraktu w operze ginie dyrygent właśnie wystawianego spektaklu. Śmierć jest natychmiastowa i bezgłośna, ponieważ muzyk został otruty cyjankiem. Osób, które mogły popełnić morderstwo jest mnóstwo, ponieważ w kulisach w czasie przerwy ciągle kręcą się ludzie i nie zwracają na siebie wzajemnie uwagi. Prowadzący śledztwo komisarz Brunetti stara się zawęzić krąg podejrzanych. Zabójcą zaś jest... nie, nie sprzątaczka... kto jest zabójcą musicie przekonać się sami :)

Ja nie twierdzę, że ta książka jest zła, czytało się ją dobrze i umiliła mi wiele razy podróż z domu do pracy i z powrotem. Jednak tempo akcji była dla mnie za wolne, całość zaś po prostu do mnie nie trafiła. Ja osobiście po kolejną książkę z tej serii nie sięgnę.

Książkę pożyczyła mi Ysabell. Dzięki :)

niedziela, 12 lutego 2012

Jeffrey Archer: Tajemnica autoportretu

Informacje ogólne
Wydawca: Prószyński i S-ka
Rok wydania: 2006
Objętość: 87 tys. słów, 272 stron
Wymiary: 146 x 225 mm
Tytuł oryginału: False impression
Tłumaczenie: Danuta Sękalska, Ewa Godycka

Ocena*
ocena ogólna: 4+/6
fabuła: 4/6
stopień wciągania: 5/6
uczucie własne: 4+/6

Akcja powieści dzieje się w czasach słynnego ataku na World Trade Center. Anna Petrescu jest znawczynią malarstwa impresjonistów pracującą w banku udzielającym kredyty pod zastaw dzieł sztuki. Victoria Wentworth, tajemniczo zamordowana 10 września, była właścicielką ocenianej przez Annę kolekcji. Jest ona kolejną właścicielką dzieł sztuki zamordowaną w tajemniczych okolicznościach.
Okazuje się, że bank proponował umowy bardzo niekorzystne dla klientów. Anna zostaje zwolniona za doradzenie klientce lepszego rozwiązania. Na własną rękę postanawia dopomóc Angielce w ochronie jej własności. Sprzyjającym okazuje się fakt, że jej były szef jest przekonany, że zginęła w ataku.

Książki słuchało mi się dobrze i była dość wciągająca. Jednak czegoś mi w niej brakowało. Nie umiem określić czego i pewnie gdyby autorem był ktoś inny niż Archer, to bym nie narzekała, a tak byłam nastawiona na coś lepszego. Mimo tego, książkę polecam :)

*Książki słuchałam.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...