Informacje ogólne
Wydawca: Mag Rok wydania: 2009 Objętość: 149 tys. słów, 600 stron Cykl: Nocny Anioł (tom 1) Tytuł oryginału: The Way of Shadows Tłumaczenie: Małgorzata Strzelec Ocena ocena ogólna: 4/6 fabuła: 4/6 stopień wciągania: 5+/6 uczucie własne: 3/6 |
Czuję się trochę rozczarowana tą książką. Miałam ją w kolejce od dłuższego już czasu i była ona zapisana w mej pamięci jako świetna. Być może moja pamięć wykrzywiła recenzję (lub też recenzje), które spowodowały dodanie jej do mojej kolejki, faktem jest jednak, że ten sposób tkwiła ona w mojej pamięci.
Właściwie mam problem z napisaniem o czym właściwie jest ta książka. Może jest to opowieść o szlachetnym mężczyźnie, w którym lata powtarzania, że życie jest niczym, spowodowały w końcu, że prawie w to uwierzył? Może jest to historia dziecka ulicy, które nie chciało się już nigdy więcej bać i przez to zostało terminatorem u zawodowego mordercy, aby w końcu samemu stać się zabójcą? Może jest to także historia niespełnionej miłości dwojga twardych ludzi oraz szlachetnego uczucia do dziewczyny która nie była tego warta? Nie wiem.
Na pewno jest to opowieść pełna brudu, nędzy i krwi. Okropieństw slamsów i historii o tym, co człowiek jest w stanie zrobić, aby przeżyć. Jest w niej czasem trochę patosu, ale w większości jest to nurzanie się w nieczystościach zarówno ludzkich serc, jak i ciał.
Chyba właśnie to najbardziej przeszkadzało mi w tej książce. Samej historii nie można w sumie nic zarzucić, była tak samo dobra, jak wiele innych, które czytałam wcześniej. Te opisy jednak powodowały, że wiele razy ją odkładałam, po czym wracałam ponownie, bo dla odmiany braku wciągalności to tej książce jednak trudno zarzucić.
Generalnie nie polecam. No trudno, tak to czuje. Sama jednak sięgnę po kolejny tom i to może nawet zaraz. Bo jednak historia mnie wciągnęła i chciałabym wiedzieć co będzie dalej.
Książkę czytałam na czytniku.
Właściwie mam problem z napisaniem o czym właściwie jest ta książka. Może jest to opowieść o szlachetnym mężczyźnie, w którym lata powtarzania, że życie jest niczym, spowodowały w końcu, że prawie w to uwierzył? Może jest to historia dziecka ulicy, które nie chciało się już nigdy więcej bać i przez to zostało terminatorem u zawodowego mordercy, aby w końcu samemu stać się zabójcą? Może jest to także historia niespełnionej miłości dwojga twardych ludzi oraz szlachetnego uczucia do dziewczyny która nie była tego warta? Nie wiem.
Na pewno jest to opowieść pełna brudu, nędzy i krwi. Okropieństw slamsów i historii o tym, co człowiek jest w stanie zrobić, aby przeżyć. Jest w niej czasem trochę patosu, ale w większości jest to nurzanie się w nieczystościach zarówno ludzkich serc, jak i ciał.
Chyba właśnie to najbardziej przeszkadzało mi w tej książce. Samej historii nie można w sumie nic zarzucić, była tak samo dobra, jak wiele innych, które czytałam wcześniej. Te opisy jednak powodowały, że wiele razy ją odkładałam, po czym wracałam ponownie, bo dla odmiany braku wciągalności to tej książce jednak trudno zarzucić.
Generalnie nie polecam. No trudno, tak to czuje. Sama jednak sięgnę po kolejny tom i to może nawet zaraz. Bo jednak historia mnie wciągnęła i chciałabym wiedzieć co będzie dalej.
Książkę czytałam na czytniku.
Twoja recenzja jest pierwszą recenzją tej książki, którą czytałam. A czy po nią sięgnę to szczerze nie wiem...
OdpowiedzUsuń