Informacje ogólne |
Synowie boga to książka przesycona nordycką mitologią. Samo w sobie nie jest to zarzutem, ale staje się nim biorąc pod uwagę, że książkę ciężko się czyta bez znajomości tejże. Niby są w treści książki drobne wprowadzenia, ale moim zdaniem mogą one co najwyżej pomóc sobie coś przypomnieć, niż wprowadzić czytelnika w nordycki świat bogów. Może ja mam za duże wymagania, ale moim zdaniem przydałby się jakiś wstęp wyjaśniający wzajemne powiązania i charaktery tych bogów... choć z drugiej strony pewnie musiałby być za obszerny, więc może nie mam racji?
Synowie boga to opowieść o bliźniętach, synach boga, których rozdziela królowa czarownic. Jeden z nich trafia na dwór jednego z królów, gdzie wszyscy uważają go za królewskiego syna, zaś prawdę zna tylko jego przybrany ojciec. Drugi wychowuje się wśród wojowniczych wyznawców Odyna, potem zaś zostaje porzucony i przekazany na wychowanie wilkołakowi. Los każdego z nich obserwuje królowa czarownic, przekonana, że ich zadaniem jest obalenie Odyna. Jednak wszystko okazuje się bardziej skomplikowane niż się wydaje...
Książka jest dziwna i poplątana. Na początku mamy mozolne, ponad stu stronicowe wprowadzenie w świat, a dopiero potem książka się rozkręca. Jak już się rozkręci, to gna dość szybko do przodu, aby zwolnić gwałtownie pod sam koniec. A koniec jest tak poplątany i dziwny, że po prostu nie wiem co napisać. Mi w każdym razie to zakończenie się nie podobało.
Książka utrzymywana jest w stylu mitologicznej opowieści, przez co w polskim tłumaczeniu język jest stylizowany na staropolski. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że stylizacja ta jest nieudana. Nie wiem, czy autor w wersji oryginalnej też robił to tak słabo, czy to polski tłumacz się nie popisała, ale wygląda to źle. Stylizacja jest niekonsekwentna i czasami występuje, czasami jej wcale nie ma, a w pozostałych przypadkach jest sztucznie wprowadzana pojedynczymi słowami, które raczej kują w oczy, niż wprowadzają mitologiczny nastrój.
Generalnie polecam bardzo umiarkowanie, mocniej mogę polecić tylko osobom dobrze znającym nordycką mitologię, bo zapewne jest spora szansa, że im ta książka bardziej się spodoba, z tego prostego powodu, że ją lepiej niż ja zrozumieją.
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Prószyński i S-ka.
Synowie boga to opowieść o bliźniętach, synach boga, których rozdziela królowa czarownic. Jeden z nich trafia na dwór jednego z królów, gdzie wszyscy uważają go za królewskiego syna, zaś prawdę zna tylko jego przybrany ojciec. Drugi wychowuje się wśród wojowniczych wyznawców Odyna, potem zaś zostaje porzucony i przekazany na wychowanie wilkołakowi. Los każdego z nich obserwuje królowa czarownic, przekonana, że ich zadaniem jest obalenie Odyna. Jednak wszystko okazuje się bardziej skomplikowane niż się wydaje...
Książka jest dziwna i poplątana. Na początku mamy mozolne, ponad stu stronicowe wprowadzenie w świat, a dopiero potem książka się rozkręca. Jak już się rozkręci, to gna dość szybko do przodu, aby zwolnić gwałtownie pod sam koniec. A koniec jest tak poplątany i dziwny, że po prostu nie wiem co napisać. Mi w każdym razie to zakończenie się nie podobało.
Książka utrzymywana jest w stylu mitologicznej opowieści, przez co w polskim tłumaczeniu język jest stylizowany na staropolski. Wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że stylizacja ta jest nieudana. Nie wiem, czy autor w wersji oryginalnej też robił to tak słabo, czy to polski tłumacz się nie popisała, ale wygląda to źle. Stylizacja jest niekonsekwentna i czasami występuje, czasami jej wcale nie ma, a w pozostałych przypadkach jest sztucznie wprowadzana pojedynczymi słowami, które raczej kują w oczy, niż wprowadzają mitologiczny nastrój.
Generalnie polecam bardzo umiarkowanie, mocniej mogę polecić tylko osobom dobrze znającym nordycką mitologię, bo zapewne jest spora szansa, że im ta książka bardziej się spodoba, z tego prostego powodu, że ją lepiej niż ja zrozumieją.
Książkę otrzymałam od wydawnictwa Prószyński i S-ka.
Dosłownie przed chwilą zauważyłam tą książkę na lubimyczytac i aż mi się oczęta zaświeciły. Lubięmitologię Nordycką i teraz mam pretekst by sobie ją odświeżyć :)
OdpowiedzUsuńJak lubisz to zachęcam. I szczerze jestem bardzo ciekawa recenzji kogoś, to jest bardziej w tej mitologii zorientowany :)
OdpowiedzUsuńFantastyk,a a do tego bogowie...zdecydowanie nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńAleż szybko czytasz. I do tego słuchasz :) Jestem pod wrażeniem. Co do samej książki nigdy mnie jakoś nie zainteresowała, ale Twoja recenzja jest nawet zachęcająca, chociaż ci bogowie, mitologia... No nie wiem, może jak trafie w bibliotece to się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńZ tym czytaniem to ostatnio bardzo wolno niestety :( ale nie mam czasu :(
OdpowiedzUsuńTa recenzja jest dość mocno zaległa, ale jakoś nie miałam totalnie weny na jej napisanie :(
A ja już nie mogę się doczekać, bo właśnie do mnie przyszła:)))
OdpowiedzUsuńZapomniałam dopisać - ja na pewno odszukam sobie w necie te powiązania, bo coś tam niby wiem, ale niedokładnie.
OdpowiedzUsuń