środa, 5 maja 2010

Kathy Reichs: Déjà Dead (Zapach śmierci)


Informacje ogólne
Cykl: o Tempe Brennan
Tytuły wydań polskich: Zapach śmierci i Déjà Dead

Ocena
ocena ogólna: 4-/6
fabula: 4/6
stopień wciągania: 4/6
uczucie własne: 3+/6

Doktor Tempe Brennan pracuje jako antropolog sądowy w Montrealu. Pewnego dnia na terenie opuszczonego cmentarza zostają odkryte poćwiartowane zwłoki kobiety. Cześć z nich upchnięto w plastikowe torby. Analiza kości wskazuje, że może być to kolejna zbrodnia psychopatycznego mordercy kobiet...

Sięgnęłam po tę książkę po recenzji Ysabell, bo miałam fazę na jakiś kryminał, a skoro Joanna poleca... teraz widzę, że nie doczytałam tej recenzji, albo też jej nie zrozumiałam, bo zaraz będę się czepiać tego, o czym w sumie Ysabell napisała...

No dobrze, to co mi się nie podobało... głównie dwie, totalnie od siebie niezależne, rzeczy. Najgorsze były makabryczne szczegółowe opisy rozkładających się zwłok (włącznie z żyjącymi w nich robaczkami). Ja ogólnie twarda jestem (o ile to nie jest film, bo wtedy wręcz przeciwnie) i np. Komórka Kinga mnie nie ruszyła (a tam trup na trupie i trupem pogania), ale jak spożywałam kanapkę w trakcie jednego z takich opisów, to zaczęłam mieć lekkie mdłości... trochę to jednak zbyt szczegółowe jak dla mnie...
Druga denerwująca mnie rzecz to ciągłe francuskie wtręty. Dobra, większość była bezpośrednio lub pośrednio tłumaczona, ale mnie się to nie podoba i już (tak samo mnie zniesmaczała łacina w Sienkiewiczu), choć z drugiej strony jakby to był angielski (ja francuskiego nie umiem, zaś angielski znośnie) to pewnie tak bardzo by mi to nie przeszkadzało...

Sam pomysł i fabuła nie są złe, niestety akcja dość długo się rozkręca i tak gdzieś dopiero od połowy toczy się znośnym, dla tego typu książki, tempem, pod koniec zaś bardzo gwałtownie przyspiesza...

Jak ktoś jest bardzo twardy i opisy zwłok wraz z robaczkami mu nie przeszkadzają, oraz ciągłe francuskie wtręty w dialogach nie powodują zgrzytania zębów, to polecam, w przeciwnym zaś wypadku może zaproponuję Larssona (recenza Mężczyzn mam nadzieję będzie w tym tygodniu)...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...