Informacje ogólne |
To jest moja druga książka w rosyjskim wyzwaniu. Pierwszą był Azazel, ponieważ jednak Fantastyka jest tego samego autora, to jest to taka trochę oszukana druga książka, bo autorzy mieli się nie powtarzać... nazwijmy ją więc książką 1.2 ;)
Rok 1980. W tajemniczej katastrofie podmiejskiego autobusu giną prawie wszyscy pasażerowie, z wyjątkiem dwóch nastolatków - Roberta Darnowskiego i Siergieja Doronowa. Od tej pory ich życie się zmienia, wykazują bowiem niezwykłe właściwości - Darnowski zyskuje umiejętność czytania w ludzkich myślach, Doronow staje się bardzo silny i superszybki.
Po latach, gdy wracają na miejsce wypadku, po drodze spotykają tajemniczą dziewczynę-niemowę. Każdy z nich przekonuje się, że nie może bez niej żyć. Ale nie chodzi tu tylko o miłość, ta trójka młodych ludzi została wplątana w niebezpieczną przygodę, w której zagrożeni są nie tylko oni sami, ale cała ludzkość.
Znów podoba mi się styl narracji Akunina. No fajny jest i już. Sama fabuła jest dość ciekawa. Narracja prowadzona jest dwuwątkowo. Trochę dowiadujemy się o Robercie, potem znów trochę o Siergieju, pod koniec zaś oba wątki się splatają i dowiadujemy się o co właściwie chodzi i skąd się wzięły te ich zdolności. Książka kończy się w sposób otwarty, myślę, że autor chciał sobie zostawić furtkę do ewentualnej kontynuacji.
Ogólnie książka mi się podobała, choć drażni mnie trochę ta jej otwartość. Pomysł sam w sobie może nie jest bardzo oryginalny, ma za to dość nietypowe ujęcie. Myślę, że książkę można spokojnie polecić każdemu miłośnikowi science-fiction :)
Książkę czytałam na czytniku.
Rok 1980. W tajemniczej katastrofie podmiejskiego autobusu giną prawie wszyscy pasażerowie, z wyjątkiem dwóch nastolatków - Roberta Darnowskiego i Siergieja Doronowa. Od tej pory ich życie się zmienia, wykazują bowiem niezwykłe właściwości - Darnowski zyskuje umiejętność czytania w ludzkich myślach, Doronow staje się bardzo silny i superszybki.
Po latach, gdy wracają na miejsce wypadku, po drodze spotykają tajemniczą dziewczynę-niemowę. Każdy z nich przekonuje się, że nie może bez niej żyć. Ale nie chodzi tu tylko o miłość, ta trójka młodych ludzi została wplątana w niebezpieczną przygodę, w której zagrożeni są nie tylko oni sami, ale cała ludzkość.
Znów podoba mi się styl narracji Akunina. No fajny jest i już. Sama fabuła jest dość ciekawa. Narracja prowadzona jest dwuwątkowo. Trochę dowiadujemy się o Robercie, potem znów trochę o Siergieju, pod koniec zaś oba wątki się splatają i dowiadujemy się o co właściwie chodzi i skąd się wzięły te ich zdolności. Książka kończy się w sposób otwarty, myślę, że autor chciał sobie zostawić furtkę do ewentualnej kontynuacji.
Ogólnie książka mi się podobała, choć drażni mnie trochę ta jej otwartość. Pomysł sam w sobie może nie jest bardzo oryginalny, ma za to dość nietypowe ujęcie. Myślę, że książkę można spokojnie polecić każdemu miłośnikowi science-fiction :)
Książkę czytałam na czytniku.
Styl Akunina jest fantastyczny, genialny, wciągający i niepodrabialny. Przeczytałam prawie wszystkie jego książki, jednak "Fantastykę" uznaję za jedną z najmniej udanych jego pozycji. Akcja jest wyjątkowo mało wciągająca... Rozumiem, że autor chciał się pobawic literacką konwencją, ale wolę, by jak najszybciej wrócił do tego, co wychodzi mu najlepiej, czyli do kryminałów :)
OdpowiedzUsuńMi się akurat "Fantastyka" podobała wcale nie mniej od jego kryminałów :)
OdpowiedzUsuń