piątek, 16 kwietnia 2010

Joanna Chmielewska: Całe zdanie nieboszczyka



Informacje ogólne
Rok pierwszego wydania: 1972
Seria o alter ego autorki

Ocena
ocena ogólna: 6/6
fabula: 6/6
stopień wciągania: 6/6
uczucie własne: 7/6


To jest chyba moja ulubiona powieść :) Czytałam ją wiele razy i wiele jeszcze przeczytam :)

Joanna pracuje w Kopenhadze. Po udanym dniu na wyścigach konnych, idzie na nielegalną ruletkę. Policja rozpoczyna nalot na melinę i jakiś szaleniec zaczyna strzelać. U stóp Joanny upada postrzelony mężczyzna. Mówi jej dziwne zadanie i umiera. Kiedy Joanna wychodzi na zewnątrz natychmiast podchodzi do niej policjant i przykłada jej do twarzy chloroform...
Joanna budzi się w wytwornie urządzonym samolocie, potem zaś ląduje w Brazylii. Książka opisuje w jaki sposób Joanna ucieka porywaczom, jak ponownie trafia w ich ręce i znów ucieka, jak przestaje ufać komukolwiek i zrzuca ze schodów przedstawiciela Interpolu i ogólnie o jej przygodach z tym związanych.

Słowa opisu w żaden sposób nie są w stanie oddać tego jaka ta książka jest. Moim zdaniem to najlepsza powieść tej autorki i kto nie zna temu po prostu bardzo, bardzo gorąco (a nawet płomiennie) polecam jej przeczytanie :)

2 komentarze:

  1. Uwielbiam ją, tak jak "Wszystko czerwone", "Krokodyla z kraju Karoliny" i kilka innych, ale tych starszych, bo podzielam zdanie większości, że jednak te najstarsze są najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...